Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

Ordinary Life. 6.

     Poniedziałek, Sylwester, popołudnie i wieczór.   Otrząsnęłam się po tym co się stało i ruszyłam w stronę wejścia do domu. Weszłam do środka i skierowałam się do swojego pokoju, aby wziąć ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy i wreszcie wyjść Jackowi na spotkanie. Idąc chodnikiem w stronę jego domu, zauważyłam panią Skye z Rebeccą. Uśmiechnęłam się do nich, a one do mnie. Jak to zwykle ludzie robią. Minęło może kilka minut zanim doszłam pod drzwi domu Clarków. Gdy już miałam naciskać dzwonek, ktoś zakrył moje oczy dłońmi. Mogłam tylko przypuszczać, że to ten, na którego czekałam. - Jack ?! - powiedziałam ze śmiechem i zdjęłam jego dłonie z mojej twarzy. Odwróciłam się, by spojrzeć w błękitne oczy chłopaka. - Skąd wiedziałaś ? - spytał. - A kto inny by mógł tu stać jak nie ty ? - stałam z lekko przekrzywioną głową i uśmiechem na ustach. - Nie wiem... - uśmiechnął się, chwycił mnie za rękę i ruszyliśmy do sklepu.  Przez całą drogę milczeliśmy. W czasie zakupów także. Wracając też