Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Ordinary Life. 5.

 Poniedziałek, 31.12, początek dnia.    Dzień, jak każdy inny. Rano wstaje o 11:00, leżę w łóżku rozmyślając o wszystkim i o niczym. Słowo, którym krótko, zwięźle i na temat mogę opisać ten ranek to nuda. Nuda. Nie miałam co robić, dopóki nie przypomniałam sobie, że zasnęłam z telefonem i karteczką z numerem do Jacka. Szybko ześlizgnęłam się z łóżka w poszukiwaniu tych przedmiotów. Na początku szukałam na podłodze, potem pod łóżkiem, na szafce nocnej, pod poduszką i kołdrą, a znalazłam tylko swój telefon. Zrozpaczona zaczęłam przeszukiwać kołdrę, zaglądać pod prześcieradło i za łóżko. Znalazłam. Mogłam już odetchnąć z ulgą. Usiadłam spokojnie na krawędzi łóżka. Zapisałam numer w pamięci telefonu. Zastanawiałam się, czy pisać coś lub dzwonić. Opcja wciśnięcia słuchawki od razu odpadła. Pisać ? Nie wiedziałam.. Ale zdecydowałam się. Odpowiedź na pytanie była krótka : tak.   Ja: Heej. :) Czekałam na odpowiedź. Po chwili przyszła.   Jack: Hej ślicznaa. :* Zarumieniłam się czytając t